Udział odnawialnych źródeł energii w Polskiej energetyce

utworzone przez | sie 5, 2022 | Fotowoltaika - co warto wiedzieć | 0 komentarzy

Czas węgla mija – jego wykorzystanie spada i jest to trend, który szybko postępuje. Jego miejsce zastępują coraz intensywniej odnawialne źródła energii. Jak się rozwija ten sektor w Polsce? Jaki jest udział odnawialnych źródeł energii w polskiej energetyce?


Odnawialne źródła energii – to właśnie ich czas

W wielu krajach, także i w Polsce, odważniej stawia się na odnawialne źródła energii. W tym kontekście ważnym projektem jest “Polityka energetyczna Polski do 2040 roku”, który wspólnie opracowały podmioty funkcjonujące w sektorze energii wraz z byłym Ministerstwem Energii, przemianowanym obecnie na Ministerstwo Aktywów Państwowych. Nie będziemy tu przytaczać najważniejszych zapisów dokumentu, ale jedno z nich zwraca szczególną uwagę – podkreślono bowiem, że OZE ma kluczowe znaczenie dla rozwoju sieci energetycznych. Mianowicie, biorąc pod uwagę perspektywę długoterminową, zakłada się, że dzięki wykorzystaniu OZE ceny energii zaczną spadać, co wpłynie znacząco na wzrost konkurencyjności gospodarki. 

Projekty projektami, a jak to wygląda w praktyce?

W tym celu posłużmy się danymi za 2021 rok. Jak się okazuje, rynek rozwija się dynamicznie, bo instalacje OZE w poprzednim roku stanowiły już 30,3 proc. zainstalowanych mocy. Wśród alternatywnych źródeł energii dominują zwłaszcza dwa obszary – fotowoltaika i energetyka wiatrowa. Ale to szczególnie fotowoltaika stała się niezwykle popularna, głównie za sprawą instalacji prosumenckich. Dzięki temu zanotowała wzrost z 1 551 MW w 2019 r. do 7 670 MW w 2021 roku!  Jednocześnie spadł udział mocy węglowych – do poziomu 58,5 proc. 

Grudzień 2021 roku był tym miesiącem, gdy zanotowano największy przyrost instalacji paneli fotowoltaicznych. Kolejne miejsca okupują takie miesiące jak listopad, październik, wrzesień i czerwiec. Porównajmy teraz, jak te dane mają się do poprzednich lat. Na koniec grudnia zanotowano 4 552 MW zainstalowanej mocy, daje to o 616 MW lepszy wynik niż w roku 2020 i aż o 3 079 porównaniu do 2019 roku. Jak widać, odnotowano tu ogromny wzrost o 200 procent w stosunku do poprzedniego roku i aż o 309 procent w porównaniu do roku 2019. 

Co dalej? Jak OZE będą się rozwijać w następnych latach?

Mamy więc dowód na to, że udział odnawialnych źródeł energii w polskiej energetyce jest coraz wyższy. Poprzedni grudzień pokazał to dobitnie. Nie dziwią więc plany i prognozy na najbliższe lata, które zakładają przyspieszenie odejścia od węgla, czyli surowca, z którego pochodzi ponad dwie trzecie energii. Jak pokazał ten rok – ma to swoje znaczące skutki, zwłaszcza gdy wcześniej dość tani węgiel nagle mocno podrożał. Założenia “Polityki energetycznej Polski do 2040 roku” wskazują też, że już niedługo ruszyć mają inwestycje na północy kraju – produkcja farm wiatrowych na morze, które zapewnią bardzo duże ilości czystej i ekologicznej energii. Według założeń już w 2030 roku udział węgla ma się zmniejszyć do 60 proc., co jest niezłym wynikiem, patrząc na obecne 80 proc. 

Powinniśmy trzymać kciuki, żeby właśnie tak było, bo wszyscy korzystamy na coraz większym udziale OZE. Każda wyprodukowana kilowatogodzina z OZE, która zastępuje energię z nieodnawialnych źródeł energii (jak np. węgiel), poprawia stan zdrowia i środowiska naturalnego. Korzyści występują na każdym poziomie, zarówno gdy mowa o czynnikach ekonomiczno-społecznych, ekologicznych, jak i zdrowotnych.